11 września uczniowie Długosza (klasy licealne: II A, II C i III B) pod opieką p. A. Baranowskiej, p. J. Kinasiewicz i p. K. Kwiatkowskiej włączyli się w ogólnopolską kampanię o tematyce historycznej: „BohaterON – włącz historię!”. Akcja ta ma na celu upamiętnienie i uhonorowanie uczestników Powstania Warszawskiego poprzez wysłanie im bezpłatnych kartek dystrybuowanych na terenie całego kraju. W lipcu 2017 roku BohaterON otrzymał wyróżnienie w kategorii „kampanie organizacji pozarządowych” w prestiżowym konkursie: Kampania Społeczna Roku 2016.
Powstanie Warszawskie zapisało się na kartach historii jako jedno z najważniejszych wydarzeń kształtujących polską tożsamość. Było uosobieniem kluczowych wartości, takich jak patriotyzm, wolność czy determinacja w przeciwstawianiu się wrogom. Niestety, wśród kolejnych pokoleń świadomość jego znaczenia stopniowo zanika. Odchodzą od nas ostatni Powstańcy, którzy pełnią fundamentalną rolę w podtrzymywaniu pamięci, przedstawiając wydarzenia tamtych dni z bezpośredniej perspektywy. Ludzie ci zasłużyli na naszą wdzięczność, pamięć i szacunek – akcja BohaterON pozwala każdemu na wyrażenie tego w symboliczny sposób.
Warto dodać, że wśród Powstańców Warszawskich, jeszcze żyjących, jest przedwojenny absolwent Długosza, profesor Janusz Paszyński, który lata szkolne wspomina tak: „Mieszkałem przed wojną we Włocławku i tam chodziłem do szkoły. Była to szkoła imienia księdza Jana Długosza. Wspaniała, znakomita szkoła, ponoć jedna z lepszych szkół w ówczesnej Rzeczypospolitej. W 1939 roku skończyłem cztery klasy gimnazjum, dostałem tak zwaną „małą maturę” i miałem zacząć uczyć się dalej już w liceum. Nastąpił wybuch wojny i Włocławek został włączony do Rzeszy. Żadnych więc polskich szkół, oczywiście, tam nie było. Musiałem zacząć pracować, pracowałem w zakładzie fotograficznym. W 1940 roku zostaliśmy – cała nasza rodzina – wysiedleni z Włocławka do tak zwanego Generalnego Gubernatorstwa. Znaleźliśmy się jesienią 1940 roku w Warszawie, ponieważ tu mieliśmy rodzinę, rodzinę mojego ojca mieszkającą w Warszawie. I już całą okupację przebyłem w Warszawie”.
W lutym tego roku zmarł inny absolwent – Janusz Pajączkowski ps. „Orzeł”, który tak mówił o latach młodości: „Urodziłem się we Włocławku. Wychowywałem się w domu… Inteligencja, powiedziałbym. Ojciec był hurtownikiem artykułów spożywczych, później założył restaurację. Miał renomowaną restaurację. We Włocławku chodziłem do szkoły powszechnej, [potem] Gimnazjum i Liceum imienia księdza Jana Długosza”.
Dodajmy, że w naszym mieście tegoroczna akcja BohaterON odbyła się z inicjatywy włocławianki Pauliny Miller. W Klubie „Stara Remiza”, w zabytkowej Sali Zebrań można było napisać kartkę do żyjących uczestników Powstania Warszawskiego. W ten sposób i nasz Długosz oddał hołd żyjącym Powstańcom.
Anna Baranowska