Sobota 7 października – wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej – była w tym roku w całej Polsce dniem wyjątkowym. Milion osób wzięło udział w wielkiej modlitwie różańcowej dookoła Polski nazwanej “Różaniec Do Granic”.
Organizatorzy tej potężnej modlitwy (Maciej Bodasiński i Lech Dokowicz) wybrali termin nieprzypadkowy – Święto Matki Bożej ustanowione po wielkiej bitwie pod Lepanto, pierwsza sobota miesiąca, gdy odprawiane jest nabożeństwo do Niepokalanego Serca Matki Bożej, o które Maryja prosiła 100 lat temu w Fatimie podczas swoich objawień, 140 rocznica objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie – a to wszystko w przeddzień 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Wydarzenia te łączy prośba Matki Bożej o codzienne odmawianie różańca, który ma być ratunkiem dla świata. I właśnie w intencji pokoju w Polsce i na świecie o godz. 14.00 wybrzmiała na krańcach naszego kraju: na szczytach gór, nadmorskich plażach i we wszystkich przygranicznych miejscowościach – modlitwa różańcowa. Wcześniej w wyznaczonych kościołach “stacyjnych” została odprawiona Msza św. oraz Adoracja Najświętszego Sakramentu.
Niewielka grupa uczestników z Długosza: Klaudia Wilińska, Nikola Wysokińska i Weronika Zawadzka z kl. IId oraz Mateusz Betke z kl. IIId (z Mamą) wraz z p. Lidią Wiśniewską, dołączyła do pielgrzymów z Włocławka, którzy z parafii św. Józefa udali się do granicy z Federacją Rosyjską. Niecałe pół kilometra od przejścia granicznego w Gronowie, w niewielkim kościółku, uczestniczyliśmy w Eucharystii i Adoracji, a na modlitwę różańcową udaliśmy się do przygranicznej maleńkiej miejscowości Rosiny, liczącej 8 rodzin i 20 osób. Tam przy kapliczce Matki Bożej, stojącej na posesji jednego z gospodarzy, kilkadziesiąt osób odmawiało cztery części Różańca Świętego. To niesamowite przeżycie wzmacniała świadomość, że tuż za granicą stacjonują wojska Obwodu Kaliningradzkiego posiadające ogromny arsenał broni, a przy tym pokój i pewność, że w tym samym czasie ta sama modlitwa obejmuje i otacza cały nasz kraj jako potężne wołanie o pokój. Poczucia jedności, braterstwa i wdzięczności, ogromnej życzliwości i gościnności mieszkańców przygranicznych miejscowości, a przede wszystkim tego, że uczestniczymy w CZYMŚ WIELKIM – tego doświadczyliśmy podczas “Różańca Do Granic”.
Lidia Wiśniewska