Dnia 10 kwietnia 2018 roku, w ósmą rocznicę katastofy smoleńskiej, uczniowie klas: IA liceum, IIB liceum oraz IIIb gimnazjum, pod opieką ks. Jacka Buty, Pani Katarzyny Kwiatkowskiej i Pani Bożeny Sobierajskiej, udali się na patriotyczną wycieczkę do Warszawy. Poza stolicą, która była głównym celem naszej wyprawy, mieliśmy okazję odwiedzić jeszcze kilka wspaniałych miejsc.
Pierwszy postój na trasie przejazdu był w Czerwińsku na Wisłą, gdzie zwiedziliśmy będący obecnie pod opieką księży salezjanów pobenedyktyński klasztor, którego gmach powstał w 1. połowie XII wieku. Pomimo licznych przeróbek, w świątyni możemy dostrzec elementy stylu romańskiego takie jak: portal, odsłonięte kolumny, drewniane drzwi czy liczne freski. Przebywanie w bazylice, której mury przed wiekami gościły królów i dygnitarzy, m. in. w 1410 roku władcę Polski, Władysława Jagiełłę, było dla nas wszystkich ogromnym przeżyciem.
Po zakończeniu zwiedzania ruszyliśmy w dalszą drogę do Warszawy. Najpierw udaliśmy się na Powązki, aby oddać hołd wielkim Polakom pochowanym na tym cmentarzu. Widok mogił tak wielu młodych rodaków poległych w obronie ojczyzny był poruszający. Po zapaleniu znicza pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, w której życie straciło 96 członków delegacji lecącej na obchody 70-tej rocznicy mordu katyńskiego, w tym prezydent Polski Lech Kaczyński, byliśmy świadkami uroczystego złożenia wieńców przy grobach ofiar przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę i jego małżonkę.
Kolejnym punktem programu był spacer po warszawskiej Starówce, w trakcie którego mogliśmy zobaczyć nie tylko kolumnę Zygmunta czy zamek królewski, ale również miejsca mordowania polskich żołnierzy i cywilnej ludności Warszawy w trakcie II wojny światowej.
Po całodziennym zwiedzaniu i czasie wolnym, w trakcie którego natknęliśmy się na prowadzącego program ,,Jak to działa” – Radosława Brzózkę, dotarliśmy na Plac Piłsudskiego, pod dopiero co odsłonięty pomnik smoleński, którego bryła przypomina trap samaolotu oraz grobowiec jednocześnie. Aby podejść pod pomnik, niezbędne były wejściówki, których nie udało nam się zdobyć, jednak monumentalna konstrukcja nawet z pewnej odległości wyglądała bardzo imponująco.
Naszej wtorkowej eskapadzie sprzyjało bezchmurne niebo i piękna pogoda, która nie opuszczała nas aż do samego końca, umożliwiając wieczorne zwiedzanie Żelazowej Woli, będącej miejscem narodzin Fryderyka Chopina. Przechadzki malowniczymi alejkami ogrodów rodzinnej posiadłości pianisty były idealnym zwieńczeniem tego pełnego wrażeń dnia. O godzinie 22 wróciliśmy do Włocławka bogatsi o nowe doświadczenia i niezwykłe przeżycia duchowe.
Serdecznie dziękujemy opiekunom za zorganizowanie wycieczki, o której będziemy pamiętać przez bardzo długi czas.
Aleksandra Lewandowska