Kochani Długoszacy!
O tym, że warto czytać, wiadomo od zawsze. Korzyści z tego płynące świetnie pokazuje plakat Fundacji „Cała Polska czyta dzieciom”. Może więc warto, zamiast wpatrywać się w ekran snapchata, Messengera, facebooka, wyszukać ciekawy e-book i wejść w inny świat, przeżyć czyjąś historię, wyobrazić sobie odległe krainy…
Nic jednak nie zastąpi szelestu kartek, zapachu książki i chwil spędzonych z jej bohaterami.
„(Do)wolność czytania”- pod takim hasłem obchodzimy w tym roku Tydzień Bibliotek i Bibliotekarzy. Pragnę zachęcić Was do czytania książek zgodnie z tym hasłem, niech będą to książki tradycyjne, e-booki lub audiobooki, niech będzie to klasyka literatury pięknej, poezja, powieści obyczajowe, przygodowe, historyczne, romanse, kryminały czy fantastyka naukowa (oczywiście stosownie do Waszego wieku).
Wiem, wiem, zaraz odpowiecie, że w naszej bibliotece jest mały wybór ciekawych książek, ale już niebawem to się zmieni!
Otrzymaliśmy wsparcie finansowe na zakup książek do biblioteki szkolnej w ramach „Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa” dotyczącego wspierania w latach 2016 – 2020 organów prowadzących szkoły oraz biblioteki pedagogiczne w zakresie rozwijania zainteresowań uczniów przez promocję i wspieranie czytelnictwa dzieci i młodzieży, w tym zakup nowości wydawniczych. Przed nami zakupy w księgarni na kwotę 15 tysięcy złotych, ale listę książek będziemy konsultować z rodzicami, nauczycielami i przede wszystkim z Wami.
Na koniec, chciałabym zaprezentować wiersz jaki napisał Leszek Długosz – krakowski bard, który gościł w naszej szkole podczas Dni Kultury Chrześcijańskiej w 2015 roku. Wiersz, który, mam nadzieję, uświadomi wielu osobom rolę bibliotekarek, ukazał się w tygodniku „wSieci” 27.06.2016 r.
S.L.
POCHWAŁA BIBLIOTEKAREK
A gdybym Janem Sebastianem
Lub choć Konstantym Ildefonsem był?
O jakież bym kantaty wtedy składał
Na pochwałę Waszą Panie
Bibliotekarki …
Wszelakie Marie, Maryjki, Zofie
Bożenny, czy Krystyny…
– Panny madonny instytutów
Chorążyny książnic
Skromne szarytki gminnych ośrodków kultury
Widzę was – pomiędzy regałami
Nad pulpitami
Pośredniczki Marzeń Piękna i Pamiętania
Szafarki , Pismo rozdawające:
Bierzcie i rozgłaszajcie
Nieustraszone obrończynie kresowych stanic druku
Za waszą służbę
Świat Was obdarza lichym miedziakiem
W paradnych swoich ceremoniach miejsc na trybunach
Wam nie przydziela
Lecz Wy
W czas opuszczenia Księgi
Na posterunkach trwacie.
O jakże wszystkie ja bym was wywyższył
Upiększył , ubogacił
Za wierną służbę
Za uśmiech i bluzeczkę wdzięczną
I w doniczkach kwiatki
Za szklankę herbaty , domowy placek
Gdy w słotne listopady, chudy literat
Pekaesowe pokonując kilometry
Przybywa do Was na ostatni może już
Wieczór autorski
O jakże wtedy ja bym was wszystkie sławił
– Magdy, Lucynki, Hanie, czy Dobrochny
Lecz żem jest tylko Leszek Marek (nie Jan
I nie Konstanty nawet)
Przyjmijcie wierszyk skromny
Jaki Wam niosę w darze…
– Miody i wina niechaj w nim płyną
I czterolistna niech się sypie koniczyna
A na niebiosach
Szarfa szeroko rozpostarta
Niech rozgłasza sprawę:
Opiekunkom i Rozdawczyniom Księgi
Cześć i wdzięczność
BIBLIOTEKARKOM POLSKIM – AVE!