Ostatnie pożegnanie śp. bpa Bronisława Dembowskiego

Drugiego dnia uroczystości pogrzebowych, 23 listopada, bazylika katedralna pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włocławku wypełniła się po brzegi. Pożegnać śp. Biskupa Seniora Diecezji Włocławskiej Bronisława Jana Marię Dembowskiego przybyli liczni hierarchowie Kościoła, kapłani, rodzina, przyjaciele i wierni, wśród których znaleźli się przedstawiciele ZSK im. ks. J. Długosza. Jak zawsze podczas wielkich wydarzeń w życiu diecezji szkołę reprezentował poczet sztandarowy z p. Rafałem Kurzępą, p. wicedyrektor Urszula Brykalska, nauczyciele i uczniowie. Wśród celebransów natomiast byli kapłani Długosza: ks. dyrektor Jacek Kędzierski, ks. Jacek Buta i ks. Adam Zieliński.

Uczestników, wśród których byli politycy, w tym dawni opozycjoniści, których w kościele św. Marcina w Warszawie gromadził bp Dembowski, a także minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, reprezentacja Senatu RP oraz niewidomi z Lasek, z którymi swego czasu związany był zmarły, przywitał Pasterz Diecezji Włocławskiej Wiesław Alojzy Mering.

Głównym celebransem uroczystej liturgii żałobnej był metropolita poznański, przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki. Mszę św. koncelebrowało 19 biskupów oraz blisko 200 kapłanów. Wśród koncelebrujących byli obecni: abp Wojciech Polak, prymas Polski i abp senior Henryk Muszyński, główny konsekrator bp. Dembowskiego i jego bezpośredni poprzednik na stolicy biskupiej we Włocławku.

Na początku został odczytany „ostatni list” bpa Bronisława Dembowskiego. Ponownie mogliśmy usłyszeć słowa swoistego testamentu zmarłego: „Z pokorą przepraszam wszystkich, którym wyrządziłem jakąkolwiek przykrość. Przepraszam też, jeśli nie spełniłem pokładanej we mnie nadziei. Jednocześnie z całego serca dziękuję za wielką życzliwość, jakiej doznawałem podczas mojej posługi kapłańskiej i biskupiej. Gorąco proszę, abyście polecali moją duszę Miłosiernemu Bogu za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła. Jezu, ufam Tobie!”

Homilię podczas żałobnej Eucharystii wygłosił abp senior Marian Gołębiewski z Wrocławia – rektor Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku w latach posługi biskupiej Bronisława Dembowskiego. Charakteryzując osobę zmarłego, wspominał: „Był człowiekiem ciepłym i spontanicznym. Umiał się wzruszyć i pochylić nad człowiekiem potrzebującym. Był niezwykle wyczulony na potrzeby drugiego człowieka, na ludzką biedę. Nie było w nim ani krzty przesadnej dumy z chlubnej przeszłości jego antenatów. (…) Był wychowany w duchu autentycznego patriotyzmu, pojmowanego nie w sensie nacjonalistycznym, ale chrześcijańskim i uniwersalnym”. Kaznodzieja zaznaczył również, że bp Dembowski miał szczególny dar dialogu z ludźmi o różnych poglądach politycznych i religijnych. Dodał, że podczas obrad Okrągłego Stołu, w których uczestniczył, „zasadniczo nie zabierał głosu, ale widziano go tam z różańcem w ręku”.

W przemówieniach wygłaszanych po Komunii św. zmarłego biskupa żegnali także: ks. Andrzej Gałka – rektor kościoła św. Marcina w Warszawie, Henryk Wujec – w imieniu działaczy opozycji demokratycznej, przedstawiciele Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, krajowy koordynator Odnowy w Duchu Świętym ks. Artur Potrapeluk oraz Prezydent Miasta Włocławek Marek Wojtkowski. Odczytano również list kondolencyjny Premiera RP Mateusza Morawieckiego i Prezesa Polskiej Rady Ekumenicznej bp. Jerzego Samca. O zasługach zmarłego Księdza Biskupa pamiętał przedstawiciel Ojca Świętego Franciszka kard. Pietro Parolina – Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej, który nadesłał w imieniu papieża list kondolencyjny.

Trumna z ciałem, po pokropieniu wodą święconą i okadzeniu, spoczęła w krypcie biskupów włocławskich w podziemiach bazyliki katedralnej – zgodnie z wolą bpa Bronisława. W tym ostatnim momencie zmarłemu pasterzowi towarzyszyli: abp Stanisław Gądecki, abp Wojciech Polak, abp Marian Gołębiewski, bp Wiesław Mering i bp Stanisław Gębicki oraz przedstawiciele rodziny.

Po Mszy św. pozostali wierni mogli nawiedzić kryptę, aby osobiście oddać hołd bliskiemu ich sercu człowiekowi.

Na zakończenie warto przypomnieć przesłanie, jakie pozostawił w przywołanym wcześniej liście śp. bp Bronisław: „W ciągu mojego życia kapłańskiego pragnąłem, aby słowa Pana Jezusa z Ewangelii według św. Jana (3, 16): Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne, przenikały do mojego serca i umysłu oraz do serc i umysłów wszystkich, do których zostałem posłany. Proszę gorąco Braci Biskupów, Kapłanów i Diecezjan, a także Wszystkich, których kiedykolwiek i gdziekolwiek spotkałem, aby te słowa Ewangelii zawsze mieli w pamięci.”

Osoba zmarłego biskupa, jako człowieka, który znał i kochał Jezusa, zobowiązuje nas do pamięci o nim i modlitwy: „Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie”.

Lidia Wiśniewska

Skip to content