W minioną niedzielę, 25 lipca, zabrałem czworo najbardziej zainteresowanych żużlem uczniów na wycieczkę do Torunia, której główną atrakcją było spotkanie XII kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy miejscowym eWinner Apatorem a Motorem Lublin. Mecz był niezwykle zacięty i emocjonujący, ale zakończył się porażką “Aniołów” 44:46. Uczniom, jakkolwiek mniej zaangażowanym emocjonalnie w rozgrywki żużlowe, cały wyjazd bardzo się podobał, co dla mnie, jako organizatora, jest najważniejsze.
Spotkaliśmy się na dworcu kolejowym we Włocławku już o godz. 14:00 i pół godziny później ruszyliśmy pociągiem Przewozów Regionalnych do Grodu Kopernika. Ze względu na remont toruńskiego starego mostu, drogę na Starówkę musieliśmy pokonać pieszo. W połowie drogi przez most, spotkała nas dość mocna ulewa, ale szybko dotarliśmy pod Łuk Cezara, gdzie przeczekaliśmy dalsze opady.
Po szybkim obiedzie, lodach i rozmowie przy pomniku Kopernika, udaliśmy się do kościoła akademickiego na Mszę św. sprawowaną przez o. Wojciecha Wernera – duszpasterza i katechetę w toruńskim Uniwersyteckim Liceum Akademickim. Po Eucharystii, autobusem MZK udaliśmy się w pobliże Motoareny, a przed wejściem na stadion podarowałem uczestnikom wyprawy oficjalne programy zawodów, w których znalazł się mój tekst publicystyczny oraz autorska krzyżówką. Od kilkunastu lat współpracuję z toruńskim klubem żużlowym i między innymi jestem jednym z autorów materiałów przygotowywanych do oficjalnych programów zawodów.
Samo spotkanie obfitowało w mijanki i wielkie emocje, ale niestety zakończyło się porażką torunian, co oznacza, że walka o ligowy byt trwa nadal.
Po atrakcjach czysto sportowych, wróciliśmy na Stare Miasto, gdzie zjedliśmy późną kolację i odbyliśmy nocny spacer ulicą Szeroką w kierunku dworca autobusowego, skąd transportem PW “Zbyszko” wróciliśmy bez najmniejszych problemów do Włocławka.
Konrad Trokowski