Nauka przez zabawę? To możliwe, a nawet wskazane!

Od 1. września w naszym liceum ogólnokształcącym realizowany jest projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Osi priorytetowej 10. Innowacyjna Edukacja Działania 10. Kształcenie ogólne i zawodowe Poddziałania 10.2.2 Kształcenie ogólne Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020 pod tytułem „Innowacyjna edukacja w Publicznym Liceum Ogólnokształcącym im. ks. Jana Długosza we Włocławku”. Pomysłodawcą, głównym organizatorem i koordynatorem projektu jest niezastąpiony pan Paweł Gmys, a mój udział polega na prowadzeniu autorskich zajęć laboratoryjnych z chemii metodą projektu obecnie dla dwóch grup: maturzystów i licealistów z klas trzecich liceum po szkole podstawowej. Dotychczas odbyło się pięć trzygodzinnych spotkań dla grupy starszej i trzy dwugodzinne zajęcia dla grupy młodszej. W trakcie każdego bloku poruszamy się wokół jednego zagadnienia luźno związanego z podstawą programową, ale także wykraczającego poza nią. Łącznie na zajęcia regularnie uczęszcza blisko 25 uczniów, co dobitnie potwierdza potrzebę prowadzenia takich zajęć, zwłaszcza w okresie po długotrwałym zamknięciu szkół.

Pierwsze spotkanie poświęcone było czynnościom organizacyjnym i omówieniu niezbędnych przepisów oraz regulaminów. Uczestnicy projektu napisali także test wstępny, a następnie przystąpiliśmy do nauki pipetowania w ujęciu klasycznym. Dysponujemy pipetami szklanymi o standardowej średnicy i kapilarnymi, a uczniowie empirycznie przekonali się, że działają one niby tak samo, ale jednak inaczej.

Początek drugich zajęć poświęciliśmy na doskonalenie techniki pipetowania w różnych układach. Omówiliśmy też dokładnie podstawy teoretyczne klasycznych metod analitycznych, których praktyczne zastosowanie poznamy w trakcie kolejnych spotkań.

Trzecie zajęcia w całości dedykowane były sprzętowi laboratoryjnemu. Zadaniem uczniów podzielonych na grupy było odgadnięcie nazwy i przeznaczenia ponad sześćdziesięciu różnych przyrządów analitycznych i laboratoryjnych, którymi dysponuje nasza pracownia. Maturzyści poradzili sobie z tym zadaniem całkiem nieźle, ale najwięcej trudności sprawiły im oczywiste, aczkolwiek rzadko spotykane sprzęty jak tryskawka, trójnóg, bagietka czy siatka azbestowa.

Mając już wszystkie niezbędne informacje teoretyczne, mogliśmy przystąpić do zadań praktycznych. Zeszłotygodniowe zajęcia poświęciliśmy magnezowi i jego reakcjom z tlenem, dwutlenkiem węgla i parą wodną. Z dostępnych urządzeń i sprzętów zbudowaliśmy odpowiednie układy reakcyjne, a po serii prób i błędów otrzymaliśmy modelowe wręcz wyniki doświadczeń. Na koniec tych zajęć urządziliśmy konkurs na największy balon napełniony dwutlenkiem węgla pochodzącym z reakcji sody i octu.

Przy okazji omawiania właściwości chemicznych tlenków, kwasów, zasad i soli bardzo ważna jest umiejętność prawidłowego planowania i opisywania doświadczeń chemicznych. W toku realizacji podstawy programowej trudno znaleźć czas na typową naukę przez zabawę i empiryczne poznawanie chemii. Do tego celu znakomicie nadają się jednak prowadzone przeze mnie zajęcia projektowe. Wykorzystując uzbierany przez lata zapas szklanych, ciemnych butelek o pojemności 10 ml, przygotowaliśmy roztwory dwunastu prostych kationów i dziewięciu klasycznych anionów. Korzystając z techniki chemii w małej skali, białej kartki A4, długopisu i koszulki plastikowej, uczniowie w grupach przeprowadzili po 108 reakcji pomiędzy przygotowanymi wcześniej jonami. Największe wrażenie zrobiły barwne wodorotlenki niektórych metali, kanarkowy jodek ołowiu(II) oraz kilka zielonych osadów w różnych odcieniach. Radość z zabawy chemią i pozytywne emocje wypełniły pracownię na długi czas.

Konrad Trokowski

Skip to content