Po przerwie, spowodowanej czasem pandemii, we włocławskim Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Niezawodnej Nadziei znów odbyły się uroczystości odpustowe ku czci Wszystkich Świętych, którzy patronują świątyni ojców franciszkanów. Wieczorem 31 października, podczas Mszy św. o godz. 18.00, kościół wypełnił się wiernymi z całego miasta, a liczną grupę uczestników tego nabożeństwa, podobnie jak w poprzednich latach, stanowili przedstawiciele Zespołu Szkół Katolickich. Tradycyjnie nauczyciele przygotowali liturgię słowa, ministranci odczytali modlitwę wiernych, dzieci i młodzież ponieśli w procesji relikwie ponad czterdziestu świętych i błogosławionych, a kapłani Długosza koncelebrowali Eucharystię odprawioną przez ks. bpa Krzysztofa Wętkowskiego.
Treść wygłoszonej przez niego homilii dotyczył świętości. Już na początku rozważań Ksiądz Biskup zaznaczył, że jest to stan, który często wydaje się dla zwykłego człowieka nieosiągalny, a przecież stanowi cel, do którego trzeba dążyć i do którego każdy jest powołany. Przypomniał wiele przykładów świętych zapisanych w historii Kościoła, wskazując, że od początków chrześcijaństwa zmieniały się wzory świętości, ale każde czasy miały świętych duchownych, świeckich, męczenników, ludzi walczących o prawdę i godność – wiernych Bogu, cierpiących za wiarę, żyjących modlitwą, Eucharystią, głoszących swoim życiem Chrystusa. Przywołał ikony świętości takie jak św. Maksymilian Kolbe, ks. Jerzy Popiełuszko czy męczennicy II wojny światowej, zwrócił też uwagę na młodych świętych: dzieci z Fatimy czy niedawno wyniesionego na ołtarze bł. Carla Acutisa.
Odnosząc się do czytań mszalnych, kaznodzieja podkreślił, że wskazówkami na drodze do świętości mają być ewangeliczne błogosławieństwa. Szeroko rozważane i interpretowane wskazują one drogę wbrew współczesnemu światu, “pod prąd”. Świat proponuje życie proste, radosne, wygodne, wolne od problemów. Błogosławieństwa natomiast to droga wyrzeczeń, rezygnacji ze swojego egoizmu, głoszenia prawdy i życia w głębokiej bliskości z Chrystusem. Kościół kroczący drogą do świętości, głosząc prawdę o świętości życia od poczęcia do naturalnej śmierci, o małżeństwie jako związkowi między mężczyzną i kobietą, również staje wbrew współczesnemu światu. Kończąc refleksję na temat świętości, Ksiądz Biskup przypomniał, że jako chrześcijanie mamy być “światłem świata” i “solą ziemi” w środowiskach, w których żyjemy – w miejscach często areligijnych mamy nadawać smak i wskazywać drogę.
Szczególnego znaczenia w świetle usłyszanych słów nabiera procesja z relikwiami przechodząca wokół placu Wolności. Mglisty półmrok, nikłe światła lampionów i zniczy oraz słowa litanii przyzywającej wstawiennictwa Świętych Kościoła uświadamiają ludziom najważniejsze tajemnice: o przemijaniu życia, które wiedzie ku wieczności, o wyznawanej przez chrześcijan prawdzie wiary o obcowaniu świętych oraz o świętości jako celu ziemskiego pielgrzymowania.
Lidia Wiśniewska