Ostatnia w tym roku kalendarzowym Msza św. w szkolnej kaplicy zgromadziła w piątek 22 grudnia uczniów i nauczycieli ZSK. Liturgicznie to jeszcze Adwent, ale przed żłóbkiem, w którym dopiero w wigilijny wieczór pojawi się Dzieciątko Jezus, zapłonęło Betlejemskie Światło Pokoju, które przekazali tradycyjnie harcerze . Warto przypomnieć, że akcja ta, zapoczątkowana w Austrii w 1986 roku, a od 1991 roku realizowana w polskiej rzeczywistości przez harcerzy ZHP, już od 28 lat wpisuje się w adwentowe czuwanie. Początkiem sztafety – przekazywania z rąk do rąk Światła – jest Betlejem. W Grocie Narodzenia Pańskiego płonie wieczny ogień. To właśnie od niego, co roku odpala się lampion, którego płomień niesiony przez skautów przez kraje i kontynenty obiega świat. Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety, przyjmując Betlejemskie Światło Pokoju od skautów słowackich. Harcerze niosą Światło do władz państwowych samorządowych, do urzędów i instytucji państwowych, do szkół i kościołów, szpitali i domów pomocy społecznej, do ludzi samotnych, odrzuconych. Tegoroczne hasło akcji: “Światło, które łączy” ma nawoływać do jedności w służbie Bogu, Ojczyźnie i Bliźniemu.
Cieszymy się że Betlejemskie Światło Pokoju od kilku lat dociera do naszej szkoły przyniesione przez uczniów Długosza działających w ZHP.
L.W.
