Rekreacyjny spływ kajakowy

W miniony czwartek, 17 czerwca, uczniowie klasy 2A LO udali się na integracyjny spływ kajakowy pod opieką swego wychowawcy p. Grzegorza Matusiaka oraz w asyście ks. dr. Jacka Buty i p. Joanny Karwowskiej. Szlak wodny odsłonił przed uczestnikami wyprawy przyrodniczy urok malowniczej rzeki Zgłowiączki.

Jak wyglądało całe przedsięwzięcie? Oto relacja jednego z uczestników, która najlepiej odda walory krajoznawczo-sportowe tego wymagającego poryej dozy krzepy wyzwania:

„17 czerwca br. od samego rana panowała piękna pogoda. Czyste, błękitne niebo – ani jednej chmurki na niebie…warunki wręcz idealne! O 8.15 nastąpiła zbiórka przed szkołą skąd wyruszyliśmy na naszą przygodę. Każdy z nas był podekscytowany i zaciekawiony przebiegiem wyprawy. Po dotarciu na miejsce docelowe… zaczęło się! Nasz długo wyczekiwany spływ kajakowy wreszcie ruszył z przytupem!!!. Na czele peletonu Pani Joanna Karwowska dzielnie nadaje tempa całej stawce, w środki ks. Jacek Buta pilnuje aby żadna owieczka nie zagubiła się i nie odłączyła od stada, na końcu zaś całość domyka sprawca całego „zamieszania”, nasz Super Wychowawca – Pan Grzegorz Matusiak. Atmosfera jest fantastyczna ale jeżeli ktoś wyobraża sobie, że spływ kajakowy jest lekką i łatwą rzeczą, to zapewniam, że jest w błędzie. Jest to ciężka harówka – pot leje się po plecach, a po drodze nie brakuje przeszkód wymagających nie lada gibkości jeśli chce się je skutecznie ominąć!

Z sukcesem udało nam się przetrwać ten spływ, nikt się nie skąpał i nikomu nie wywrócił się kajak. Było warto, było fajnie i mimo olbrzymiego zmęczenia – chcemy więcej! Takie chwile pokazują ile zostało nam zabrane i ile nas ominęło w związku z panującą pandemią. Dlatego też mój apel do wszystkich ludzi dobrej woli: kochani, wyjdźcie z domu, wyłączcie komputery i korzystajcie z życia!!!”

Rafał Wierszyło (2A LO)

 

Przejdź do treści